Nazywam się Aleksandra Posielężna.

Jestem aktorką oraz logopedką. Moja przygoda z aktorstwem rozpoczęła się w przedszkolu, gdzie zagrałam Siemowita w legendzie o Piaście Kołodzieju, inspirowanej dziełami Galla Anonima. Jako nastoletka zafascynowałam się aktorstwem Johny’ego Deppa, szczególnie filmami „Piraci z Karaibów”. Moją ciekawość budziła też twórczość J.R.R. Tolkiena oraz książka i film pt.” Ojciec Chrzestny” a także filmy psychologiczne. Filmy i literatura rozbudzały moje marzenia o graniu w filmach psychologicznych, kostiumowych o fantasy.

W liceum należałam do grupy teatralnej TEŻ, gdzie pod okiem Marcina Maziarzewskiego stworzyliśmy spektakl „Don Giovanni”, reprezentując III LO im. Adama Mickiewicza w Turynie. Dzieciństwo i młodość spędzone w teatrze umocniły moje pragnienie dostania się do szkoły teatralnej. W trakcie nauki odkryłam również filmy Krzysztofa Kieślowskiego, które miały ogromny wpływ na mój rozwój artystyczny.

Po raz pierwszy wystąpiłam na dużym ekranie w filmie „Senność” Magdaleny Piekorz. Lata na studiach wspominam jako czas wytężonej pracy nad sobą, przezwyciężaniem własnych ograniczeń oraz poznawaniem nowych technik aktorskich. Pracę magisterską pt. „Osobowość aktora a jego kreacja sceniczna na podstawie analizy spektaklu Persona / Tryptyk. Marilyn  w reżyserii Krystiana Lupy.” obroniłam pod kierownictwem uznanej krytyk teatralnej dr Elżbiety Baniewicz. W pracy magisterskiej zajęłam się problematykę rozumienia osobowości scenicznej. Cenne informacje z tej dziedziny dostarczył mi wywiad z uznanmym reżyserem Krystianem Lupą oraz wywiad z aktorką Sandrą Korzeniak. Po ukończeniu wymarzonego wydziału aktorskiego w Łodzi z zapałem zdobywałam doświadczenie w teatrze.

Od 2014 roku pracowałam w Teatrze Nowym w Łodzi, a później. Aby poszerzyć swoje umiejętności, rozpoczęłąm studia podyplomowe na Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej na wydziale logopedii w Warszawie. W 2019 roku obroniłam dyplom pt. „Niedokształcenie mowy pochodzenia korowego, typ ruchowy, pod kierunkiem dr Danuty Emiluta – Rozya. 

Obecnie jestem związana z Teatrem Jaracza w Łodzi, gdzie pod okiem norweskiego reżysera Rolfa Alme stawiłam czoła mojemu największemu dotychczas wyzwaniu aktorskiemu, wcielając się w cztery role w spektaklu „Kartoteka” na podstawie dramatu Tadeusza Różewicza.

WYWIAD przeprowadzony w teatrze nowym w Łodzi w 2021

Ukończyłam: Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną im. Leona Schillera w Łodzi obroną pracy magisterskiej zatytułowanej: Osobowość aktora a jego kreacja sceniczna na podstawie analizy spektaklu „Persona / Tryptyk. Marilyn” w reżyserii Krystiana Lupy, napisanej pod kierownictwem promotora dr Elżbiety Baniewicz w 2014 roku.  

W teatrze pracuję: od 2013 roku, dostałam wówczas propozycję dublury do roli Bronki w spektaklu „Kokolobolo, czyli opowieść Szai Magnata i Ślepego Maksa” w reżyserii Jacka Głomba. Jednak moje pierwsze wystąpienie na deskach teatru Nowego było podczas Festiwalu Szkół Teatralnych w kwietniu 2012 roku. Byłam wtedy studentką III roku szkoły teatralnej i w ramach studenckich praktyk zagrałam spektakl dyplomowy razem z  ówczesnym IV rokiem. Graliśmy „Trzy siostry” A. Czechowa w reżyserii Wieniamina Filsztyńskiego, a ja wcieliłam się w niemą rolę Służącej. Aktualnie pracuję w Teatrze Stefana Jaracza w Łodzi. 

Moim ulubionym miejscem w Teatrze jest: Oczywiście, że scena! Myślę że, jak dla każdego aktora. To nasza naturalna przestrzeń. Bywa trudna, wymagająca, wzruszająca, nieraz śmieszna, do tego stopnia, że nam aktorom, ciężko powstrzymać niepohamowany wybuch śmiechu. Naturalnie mam wiele miejsc w teatrze, które bardzo lubię. Gdybym miała wybrać jeszcze jedno…to wybrałabym garderobę. Szczególny klimat tego miejsca pomaga mi przejść z codzienności do tematyki granej sztuki.

Film/serial/spektakl, który mogłabym oglądać bez końca to: „Trzy Kolory” Krzysztofa Kieślowskiego, w szczególności drugą część trylogii: Biały. Sceny, w której główny bohater Karol (Zbigniew Zamachowski), na stacjach francuskiego metra, wygrywa na grzebieniu melodię, aby w ten sposób zarobić na bilet powrotny do Polski, zawsze bardzo mnie wzrusza.  

Ze wszystkich dotychczasowych postaci zagranych w Teatrze Nowym najlepiej wspominam: mój prawdziwy debiut na deskach Teatru Nowego. Graliśmy wtedy poemat satyryczny Juliana Tuwima „Bal w Operze” w reżyserii Lecha Raczaka i Darii Anfelli. Piękne kostiumy, które wirowały rytm granej na żywo muzyki, pomogły mi wcielić się w postać, kręcącej niebo Satanelli. 

Marzę, aby reżyser obsadził mnie w roli: Katarzyny z komedii Williama Shakespeare’a Poskromienie złośnicy”. Mam wrażenie, że odnalazłam bym się w tej roli.

Gdybym nie była aktorką, byłbym: psychologiem. Poznawanie wnętrza drugiej osoby, z jego indywidualną historią życia, zawsze bardzo mnie interesowało.

Mój ulubiony teatralny przesąd: związany jest z rodzajów kwiatów wręczanych aktorowi po zagranej premierze. Przesąd ten sięga XIX wieku, kiedy dyrektor teatru chcąc nagrodzić swoich aktorów wręczał im bukiety kwiatów. Aktor, który otrzymał bukiet goździków zamiast bukietu róż, mógł być pewny, że jego kontrakt w teatrze nie zostanie przedłużony.

Oprócz aktorstwa interesuje mnie także: logopedia. W 2019 roku ukończyłam podyplomowe studia logopedyczne w Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie. Praca z dziećmi z zaburzeniami w językowym porozumiewaniu się, jest co prawda bardzo wymagająca ale daje mi dużo radości i satysfakcji.

Najlepsza anegdota teatralna jaką słyszałam: opowiada o początku znajomości Stanisławy  Celińskiej z Aleksandrem Bardinim. Pewnego dnia jeszcze w szkole teatralnej Pani Stanisława szła ubrana w czarny trykot i baletki. Profesor Bardini minął ją na schodach uczelni, spojrzał na jej dekolt na plecach i głośno powiedział: „Ale ona ma piegi!”, wtedy Stanisława Celińska odwróciła się i równie głośno odpowiedziała: „A Pan jest gruby!”

Aktorstwo to dla mnie: Nieustanne poznawanie siebie, ciekawych ludzi i rozwijanie własnego światopoglądu, a także lekcja pokory.

Gdybym była dyrektorem teatru to: chciałabym, żeby cały zespół teatru zawsze grał do jednej bramki, wspierał się w trudnych chwilach i wspólnie świętował sukcesy.

Kiedy myślę, że mógłbym zamieszkać w dowolnym miejscu na Ziemi, wybrałabym wieczne miasto Rzym.

Moje życie jako spektakl teatralny nosiłoby tytuł” Uśmiechnij się, inaczej możesz wydać się śmieszny!”

Gdybym mogła zadać Bogu jedno pytanie, zapytałabym go: Czy mogłabym przeprowadzić z Panem wywiad? W dowolnym czasie i miejscu? Albo nie, może dobrze byłoby określić czasoprzestrzeń…Ustalmy, że to będzie na Ziemi, dobrze? I czas, bardzo proszę w miarę szybko! Chociaż nie, powinnam się naprawdę porządnie przygotować! To ja dam Panu znać, jak już będę gotowa…

2017 – 2019

Akademia Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie, Podyplomowe Studia Logopedii

2009 – 2014

Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi, Wydział Aktorski. Specjalizacja: aktor dramatyczny

Poznaj

Moje wykształcenie

ZOBACZ

Jaka jestem

KWALIFIKACJE

język angielski zaawansowany w mowie i w piśmie, taniec, śpiew, piosenka aktorska, dubbing, czytanie audiobooków

ZALETY OSOBISTE

łatwość nawiązywania kontaktów, zmysł estetyczny, empatia, praca w grupie, poprawna dykcja, solidność, odpowiedzialność, otwartość

ZAINTERESOWANIA

psychologia, sporty wodne (pływanie, żeglarstwo, narty wodne, kajaki), jazda na nartach